Zapraszamy: dom echa – czyli bronki – błędziszki warmińsko mazurskie.

Popularność, jaką cieszy się agroturystyka w naszym kraju z pewnością nie byłaby taka duża, gdyby brakowało gospodarstw dostosowanych do zmieniających się potrzeb klientów. Wypoczywać można jednak niemal w każdej części kraju, a regiony takie, jak choćby Kaszuby, Warmia i Mazury , w których możemy zachwycać się nie tylko przyrodą, której nie zniszczył jeszcze człowiek, ale również śladami dumnej przeszłości naszego kraju, są jak gdyby strwożone dla miłośników wczasów w gospodarstwie agroturystycznym.

Mieszkamy na Mazurach Garbatych. Zaledwie kilka kilometrów od naszego domu przebiegała przed wojną granica pomiędzy Polską a Prusami Wschodnimi. Granica ta została wyznaczona w 1422 roku po pokoju w Melnie między Wielkim Księstwem Litewskim a Zakonem Krzyżackim i przetrwała aż do 1944 roku. Do dzisiaj jej ślady odnaleźć można w lokalnej architekturze. Nasze gospodarstwo położone jest nad malowniczym przełomem Błędzianki, kilometr od ostatnich zabudowań wsi Błędziszki. Dom otaczają łąki i pola, a nieco dalej rozciąga się Puszcza Romincka. Dla naszych gości wyremontowaliśmy duży, drewniany dom z przełomu XIX i XX wieku, z czterema pokojami, dużą kuchnią, sienią i łazienką. Można z niego korzystać przez cały rok. Za domem, pod stuletnim dębem stoi duży drewniany stół i ławy. W lecie, przy słonecznej pogodzie nasi goście często siadają przy nim do obiadu. W obrębie siedliska przed wojną były trzy stawy. Jeden - zarośnięty przez wierzby - zostawiliśmy w stanie nienaruszonym, to miejsce, gdzie ptaki żerują i zakładają swoje gniazda. Drugi udało się nam pogłębić ? zrobiliśmy to wespół z Parkiem Krajobrazowym Puszczy Rominckiej w ramach projektu ochrony płazów. W miejscu trzeciego, wykopaliśmy nowy staw, który jest świetnym miejscem do kąpieli. Tuż obok postawiliśmy tradycyjną ruską łaźnię tzw. banię. Łaźnia tego typu opisywana była już przez Galla Anonima. Jej użytkowy, a zarazem rytualny charakter przetrwał jedynie u starowierów, którzy zamieszkują w niedalekich Wodziłkach, Gabowych Grądach, Głuszynie i Wojnowie. Zapraszamy wszystkich, by spróbowali, na czym polega oczyszczenie ciała (i duszy). Dlaczego Dom Echa? Bo mieszkamy w siedlisku, które echo bardzo polubiło. Gdy wołamy odpowiada nam dwa, trzy a nawet pięć razy. Czasami w rytmie polki, czasami oberka. Czasami woła nas po imieniu.


Zapraszamy!